piątek, 16 kwietnia 2010
Szary wiruje pył
No to wygląda na to, że wakacje nam się wydłużą. Z powodu erupcji islandzkiego wulkanu pozamykano większość lotnisk w północnej Europie i nie bardzo mamy jak wrócić do domu. Sytuacja się komplikuje i plącze jak kable elektryczne na typowym wietnamskim słupie wysokiego napięcia. I nawet 3 tygrysy nic tu nie pomogą. Czekamy na dalszy rozwój wypadków z nadal chłodnego Hanoi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz